E-sąd to inaczej sąd rozpoznający sprawy w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Tzw. EPU zostało wprowadzone w 2010 r. i stanowi optymalną alternatywę dla wierzycieli dając możliwość dochodzenia roszczeń bez konieczności stawiania się na rozprawach, ograniczając formalność i przyspieszając możliwość odzyskania pieniędzy.
EPU ma zastosowanie tylko w przypadku dochodzenia roszczeń pieniężnych oraz gdy doręczenie pozwanemu nakazu zapłaty ma nastąpić w kraju. Jednym z ograniczeń jest natomiast kwestia wymagalności roszczenia. Można bowiem dochodzić roszczenia, które stało się wymagalne w okresie trzech lat od wniesienia pozwu. Termin wymagalności trzeba wskazać w pozwie, który de facto stanowi wypełniany przez nas formularz.
Postępowanie w e-sądzie zaczyna się od wniesienia pozwu w formie elektronicznej. Każde kolejne pismo również powinno się wnosić za pośrednictwem platformy EPU. Pismo uważa się za wniesione z chwilą wprowadzenia do sytemu teleinformatycznego.
W pozwie składanym do e-sądu, podobnie jak w pozwie tradycyjnym, należy wskazać strony, wartość przedmiotu sporu, opisać okoliczności sprawy, zamieścić też informację dotyczącą próby podjęcia mediacji i wymienić dowody. Dodatkowo pozew składany w tym postępowaniu powinien zawierać numer PESEL lub NIP pozwanego będącego osobą fizyczną lub numer KRS, w przypadku jego braku numer w innym właściwym rejestrze, ewidencji lub NIP pozwanego niebędącego osobą fizyczną.
Szereg odrębności elektronicznego postępowania upominawczego podyktowany jest technicznymi ograniczeniami systemu teleinformatycznego. Należy do nich zaliczyć w szczególności to, iż do pozwu nie dołącza się dowodów – należy natomiast wskazać dowody na poparcie swoich twierdzeń. Ponadto, jeśli reprezentuje nas pełnomocnik, wystarczy jedynie powołać się na pełnomocnictwo, nie musimy go przedkładać. Jeśli sąd nie ma wątpliwości co do okoliczności sprawy, postępowanie kończy się wydaniem nakazu zapłaty, a po jego uprawomocnieniu, bez potrzeby składania wniosku, nadaniem klauzuli wykonalności, co stanowi tytuł wykonawczy, z którym można skierować się do Komornika Sądowego.
Swoisty charakter ma tryb doręczenia nakazu zapłaty, w którym weryfikuje się adres pozwanego przy użyciu rejestru PESEL. Zgodnie a art. 50534 § 1 KPC, jeżeli pozwany, pomimo powtórzenia zawiadomienia zgodnie z art. 139 § 1 KPC, nie odebrał nakazu zapłaty, a w sprawie nie doręczono mu wcześniej żadnego pisma w sposób przewidziany w art. 131-138 KPC, nakaz zapłaty uznaje się za doręczony, o ile adres, pod którym pozostawiono zawiadomienia, jest zgodny z adresem ujawnionym w rejestrze PESEL. Ewidentnym plusem takiego rozwiązania jest możliwość uniknięcia wprowadzonego dwa lata temu trybu doręczenia komorniczego. Dla wierzycieli jest to o tyle dobre rozwiązanie, że zdecydowanie wpływa na szybkość całego postępowania (a o szybkości postępowania i jej wadze w dochodzeniu świadczeń wspominaliśmy już nie raz).
Powyższe odrębności zdają się potwierdzać dążenie ustawodawcy do uczynienia z elektronicznego postępowania upominawczego sprawnego środka do uzyskania tytułów wykonawczych w sprawach niebudzących wątpliwości, który stanowiłby alternatywę dla zwykłego procesu.